siemanko! byłam dzisiaj na rozpoczęciu roku (jak zapewne każdy). poznałam pozostałą część mojej klasy i nikogo z niej nie pamiętam. pierwszy dzień uszedł. jutro będzie gorzej.. aż mnie ciarki przechodzą. kocenie? grr. przyjechałam dzisiaj z Piły i pojechałam z mamą na zakupy, potem chciałam iść spać, ale co 5 min każdy wchodził do pokoju i postanowiłam wstać. jutro wstać o 5.20 ;o kuwaaa. jutrzejszy day będzie koszmarny -,-.
Pierdole to, idę czytać książkę. Może czyjeś życie jest ciekawsze od mojego własnego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz